Rekonstrukcja historii

Wszystkie grupy społeczne mają swoją historię. Mają także każda rodzina, czasami jej dzieje są chlubne, a czasami – godne pogardy czy wręcz ohydne. Sekty także nie unikną swojej historii. Jednak nieustannie na nowo odczytują wydarzenia z przeszłości i interpretują historię według własnego klucza.

Niektórzy gum swój status internowanego w szpitalu psychiatrycznym zamieniają w status lekarza. U innych znowu zbrodniczy czyn staje się czynem bohaterskim, broniącym religijnej wolności, sposobem ekspresji lub wyborem politycznym.

Świadkowie Jehowy, mistrzowie w tej materii, w miarę upływu czasu interpretują na nowo dawne proroctwa apokaliptyczne, przybycie Chrystusa na Ziemię i tym podobne. Jednocześnie próbują czasami pomijać niechlubne karty swej historii, zmuszeni do zachowania wierności swoim przodkom, nawet jeśli spadek po nich jest trudny do przyjęcia.

Druga wojna światowa pozostawiła trudne do zatarcia ślady. To prawda, że świadkowie Jehowy byli prześladowani przez nazistów, deportowani do obozów koncentracyjnych i zapłacili III Rzeszy ciężki haracz. Jednak powody ich prześladowań są mniej oczywiste, niż chcieliby wszystkich o tym przekonywać.

Sześć tysięcy świadków zostało deportowanych (byli oznaczeni liliowym trójkątem), a dwa tysiące z trzech zginęło w obozach. Prawdopodobnie główną przyczyną była odmowa noszenia broni przez członków tej wspólnoty.

W czerwcu 1933 roku Joseph Rutherford przemówił przed pięcioma tysiącami delegatów jehowitów zebranych na stadionie w Berlinie. Zaintonował pieśń nr 64 ze zbioru pieśni religijnych, Chwalebna nadzieja Syjonu, zainspirowaną koncertem Imperator Haydna. Potem wszyscy dyskutowali na temat sytuacji w ich ruchu.

Od pięćdziesięciu lat trwa polemika między świadkami i ich oszczercami. Wśród tych ostatnich nie brakuje takich, którzy twierdzą, że ich religijna pieśń nr 64 jest bardzo podobna do Deutschland iiber alles, narodowego hymnu niemieckiego wprowadzonego w 1922 roku, który niewiele wcześniej otworzył zgromadzenie nazistowskiej partii. Rzeczywiście może nas to nieco dziwić. Ale nie mamy żadnych wątpliwości, kiedy czytamy tekst deklaracji (Erklarung), jaką świadkowie wysłali następnego dnia po zebraniu do kanclerza Rzeszy, Adolfa Hitlera.

Drogi Kanclerzu Rzeszy,
25 czerwca 1933 r. w Sporthalle Wilmersdorf w Berlinie odbyła się konferencja, na której zebrało się około 5000 poważnych studentów Biblii (świadków Jehowy), przedstawicieli wielu milionów Niemców, którzy są przyjaciółmi i zwolennikami tego ruchu od wielu lat. Celem tej konferencji, w której brali udział przedstawiciele wszystkich wspólnot studentów Biblii Niemiec, było znalezienie sposobów i środków, żeby informować Kanclerza Rzeszy, jak również innych wysokich urzędników niemieckiej Rzeszy i władze różnych landów, o tym, co następuje:
W wielu częściach kraju zostały podjęte działania przeciwko społeczeństwu poważnych mężczyzn i kobiet chrześcijańskich, który są wierni fundamentom pozytywnego chrześcijaństwa. Takie akcje mogą tylko być opisane jako prześladowanie chrześcijan przez innych chrześcijan, ponieważ oskarżenia – które doprowadziły do tych działań przeciwko nam – mają głównie źródło klerykalne, zwłaszcza katolickie, i są błędne.
[…] Uważamy, że treść naszej literatury jest w dużej części źle tłumaczona, co jest spowodowane przez oskarżenia wnoszone przeciw nam przez naszych religijnych przeciwników.

Z tej racji przedstawiamy tematy poruszane na konferencji Bibie And Tract Sociely w formie dokumentu, aby przekazać Wam, Panie Kanclerzu Rzeszy, jak również oficjalnym zwierzchnikom niemieckiej Rzeszy i krajom związkowym świadectwo tego, że pilni studenci Biblii w Niemczech mają tylko jeden cel w swej pracy, to znaczy umieć przywieść ludzi do Boga i być Świadkiem imienia Jehowy, najwyższego, ojca naszego Pana i Odkupiciela Jezusa Chrystusa.

Jesteśmy przekonani, że Pan, Panie Kanclerzu Rzeszy, nie będzie zaniepokojony taką działalnością […]. Watchtower Bibie and Tract Society (działająca w Magdeburgu w Niemczech) jest centrum organizacji misji pilnych studentów Biblii.

Brooklyńska społeczna stolica społeczności Strażnica jest przykładnie proniemiecka i to od wielu lat. W 1918 roku prezydent naszej społeczności i siedmiu członków rady administracyjnej zostało skazanych na osiemdziesiąt lat więzienia, ponieważ odmówili udostępniania lamów dwóch swoich czasopism wydawanych w Ameryce dla propagowania wojny przeciwko Niemcom. Te dwa czasopisma, Strażnica i Student Biblii, były jedynymi czasopismami w Ameryce, które nie zaangażowały się w propagandę antyniemiecką i z tego powodu ich wydawanie zostało w Ameryce podczas wojny zakazane.

Podobnie w ciągu ostatnich miesięcy rada administracyjna naszej społeczności nie tylko odmówiła angażowania się w propagandę przeciwko Niemcom, ale też się jej sprzeciwia. Zawarta deklaracja podkreśla to zdarzenie i akcentuje fakt, że osoby prowadzące taką propagandę (ludzie reprezentujący interesy żydowskie i katolicy) są również zajadłymi prześladowcami pracy naszej społeczności i jej rady administracyjnej.

To i inne punkty deklaracji są spisane po to, aby odeprzeć oszczercze oskarżenia, że poważni studenci Biblii są utrzymywani przez Żydów.

Konferencja, w której uczestniczyło pięć tysięcy delegatów, z wielką satysfakcją otrzymała raport od namiestnika Magdeburga. Oświadczy! on, że nie może udowodnić, iż istnieją związki między poważnymi studentami Biblii a komunistami czy marksistami, o co oskarżali nas nasi religijni przeciwnicy (co oznacza, że taki raport jest niczym innym jak tylko oszczerstwem). Potwierdza to raport prasowy w Magdeburger Tageszeitung, numer 104, z 5 maja 1933 r.:

Deklaracja rządu na temat okupacji budynku pilnych studentów Biblii: rządowa służba prasowa podała następującą informację: zajęcie własności należącej do społeczności poważnych studentów Biblii «w Magdeburgu zostało zniesione 29 kwietnia, ponieważ nie można było znaleźć żadnego materiału podtrzymującego oskarżenie o prowadzenie działalności komunistycznej”.

Konferencja z udziałem pięciu tysięcy delegatów podkreśliła, czego dowodzi powyższa informacja Rządu, że poniżej godności naszej społeczności jest bronienie samej siebie przed wszystkimi oskarżeniami działaczy marksistowskich lub komunistów. Takie odparte oszczerstwo wysunięte przez religijnych przeciwników nosi niewątpliwie znamiona religijnej konkurencji. Ich celem jest przyćmienie prawości konkurenta wstrętnymi oszczerstwami, a nie słowami Boga.

Konferencja z udziałem pięciu tysięcy delegatów odnotowała takie – jak to zostało wyrażone w deklaracji – że poważni studenci Biblii z Niemiec walczą o spełnienie tych samych celów i wyższych ideałów moralnych, co narodowy rząd niemieckiej Rzeszy, który ogłosił poszanowanie relacji ludzi do Boga, zwanej uczciwością stworzonego bytu wobec swego stwórcy.

Konferencja jest zdania, że nie ma żadnej sprzeczności w relacjach między poważnymi studentami Biblii z Niemiec i rządem narodowym niemieckiej Rzeszy. Wręcz przeciwnie, biorąc pod uwagę czysto religijne i wyrażone w Biblii cele i wysiłki, można powiedzieć, że są one w pełni zgodne z celami rządu narodowego niemieckiej Rzeszy.

Ze względu na zdecydowany język naszych pism niektóre z naszych książek zostały zakazane.
To, co opublikowano w naszej literaturze, nie jest w żaden sposób wyrazem finansowego czy politycznego punktu widzenia. Skierowane jest tylko przeciwko ciemięzcom Niemców i ich kraju i nie odnosi się wcale do samych Niemiec jako kraju, który z trudem usiłuje walczyć przeciwko narzuconym ciężarom.
Kończąc, na konferencji z udziałem pięciu tysięcy delegatów stwierdzono, że poważni studenci Biblii i organizacja Strażnica starają się utrzymywać porządek i bezpieczeństwo w państwie, jak również propagować wysokie ideały rządu narodowego w dziedzinie religii.
Domagamy się wolności wszystkich grup religijnych w państwie, o ile nie narażają go na niebezpieczeństwo albo nie gwałcą wartości moralnych rasy germańskiej.

Partia jako taka reprezentuje punkt widzenia pozytywnego chrześcijaństwa, nie będąc związana z jakąkolwiek grupą religijną, walczy przeciwko duchowi żydowsko-materialis-tycznemu wewnątrz i na zewnątrz narodu i jest przekonana o tym, że całkowite odnowienie narodu germańskiego może nastąpić tylko przez dokonania przeciwnego ducha.

Oczekujemy z zainteresowaniem na Waszą przychylną aprobatę, którą mamy nadzieję wlcrótce otrzymać, i chcemy zapewniać Was o naszym ogromnym szacunku względem Was, czcigodny Panie Kanclerzu Rzeszy.

Prosimy przyjąć zapewnienia szczególnego poważania.

Watchtower Bibie and Tract Society, Magdeburg. Deklaracja Faktów, Berlin 1933.

Zapewne świadkowie Jehowy mogli znaleźć usprawiedliwienie swego postępowania wobec nazistowskiego zagrożenia, ale lektura tej deklaracji nie przestaje zadziwiać. Użyte określenia nie pozostawiają żadnej wątpliwości co do chęci współpracy przeciwko wszystkim „pasożytom społecznym”, które występują przeciwko nazistom: katolikom, komunistom, marksistom i żydom. Na tej liście brakuje tylko masonów, ale przecież w 1933 roku masoni jeszcze nie byli zwalczani przez nazistów.

Można było mieć nadzieję, że gdy nastąpi pokój, świadkowie Jehowy okażą choć pozory żalu za swą próbę kolaboracji. Jednak powtórzyli wszystko bez śladu zażenowania. W publikacji Aby Bóg został uznany jako Prawda ogłosili:

Królestwo Jezusa Chrystusa zostało ustanowione (na Ziemi) w 1914 r. W tym dniu Jezus Chrystus, który zasiadał po prawicy Ojca, został przybrany w królewską władzę i rozpoczął panowanie, nawet jeśli naturalni żydzi się nie nawrócili.
Większość ich cierpień jest spowodowana buntem i chciwością. Będą przesiani przez Szatana i jego sługi, aż Armagedon uwolni Ziemię ze wszystkich przeciwników Mesjasza.

Piękny przykład miłości chrześcijańskiej…