Życiorys – Ezechiel opiekun ludu i prorok nadziei

ezechielEzechiel opiekun ludu i prorok nadziei. W pierwszej połowie VI w. przed Chrystusem Babilon był jednym z najwspanialej rozwijających się państw Wschodu. Najwybitniejszym królem Babilonu był Nabuchodonozor.
Małe królestwo Judei znajdowało się w podwójnym niebezpieczeństwie. Z zewnątrz zagrażał okrutny Nabuchodonozor, wewnątrz zaś synowie królewscy toczyli między sobą spór o tron. Ostatecznie jeden z nich, Jojakim, zdobył tron przy pomocy Egiptu.
Syria i Judea zawarły sojusz przeciw potężnemu Babilonowi. Nabuchodonozor uznał to za drwinę z siebie. Odpowiedział błyskawicznie. W roku 598 uderzył po raz pierwszy na królestwo judzkie i zdobył Jerozolimę. Pod wpływem niepowodzeń i nacisku pogańskiego Babilonu naród zapomina o swoim Jedynym Bogu. Szerzy się bałwochwalstwo.
W tych czasach prorok Jeremiasz napomina Izraelitów. Wyrzuca on Jerozolimie, że czci bałwany, źle żyje i jest niesprawiedliwa. Przez Jeremiasza napomina Bóg naród wybrany, by zawrócił z błędnej drogi. W przeciwnym wypadku grozi mu klęska : „Zamienię Jerozolimę w stos gruzu, siedlisko szakali, miasta zaś judzkie w pustkowie, pozbawione mieszkańców” (Jr 9, 10). Przepowiednia proroka Jeremiasza spełniła się w 596 r. przed Chrystusem, kiedy Nabuchodonozor po raz drugi uderzył na królestwo judzkie i pozbawił je całkowicie wolności. Naród i król zostali uprowadzeni do niewoli babilońskiej.
Przewodnikiem Izraela na wygnaniu był Ezechiel.
Bóg powołał go na proroka w piątym roku niewoli babilońskiej. Mówił do niego : „Ciebie wyznaczyłem na stróża Izraela po to, byś słysząc z mych ust napomnienia przestrzegał ich w moim imieniu… Ja nie pragnę śmierci występnego, ale jedynie tego, aby występny zawrócił ze swej drogi i żył. Zawróćcie, zawróćcie z waszych złych dróg !” (Ez 33, 7.11).
Ezechiel posłuchał Boga i nawoływał rodaków, aby się opamiętali. Nie chciał, by wygnańcy łudzili się, że niewola wnet się skończy. Przypominał, że wtedy otrzymają wolność, gdy będą pokutować i szczerze nawrócą się do Boga. Prorok przepowiada więc, że Jerozolima zostanie zniszczona. Będzie to kara ta grzechy. I tak się stało. Wówczas wielu Izraelitów załamało się.
W chwili, gdy wszystko wydawało się stracone, Ezechiel wezwał Izraela, aby nie poddawał się rozpaczy. Przypominał narodowi wybranemu obietnicę daną przez Boga na górze Synaj, że nigdy nie opuści swego ludu.
„Wprawdzie wygnałem ich pomiędzy narody i rozproszyłem po krajach, jednak przez krótki czas będę dla nich świątynią w tych krajach, do których przybyli… Zgromadzę was na nowo spośród obcych narodów, sprowadzę was z krajów, po których zostaliście rozproszeni i dam wam ziemię Izraela, Wrócą tam i wykorzenią z niej wszystkie bożki i obrzydliwości. Dam im jedno serce i wniosę nowego ducha do ich wnętrza. Z ciała ich usunę serce kamienne, a dam im serce cielesne, aby postępowali zgodnie z moimi poleceniami, strzegli nakazów moich i wypełniali je. I tak będą oni moim ludem, a ja będę ich Bogiem” (Ez 11, 16b-20).
W ten sposób prorok Ezechiel budził ufność w opiekę Bożą nad swoim ludem. Słusznie więc nazywamy go opiekunem ludu wybranego i prorokiem nadziei.