Chrystus obdarza ludzi ochrzczonych nadzieją

Chrystus obdarza ludzi ochrzczonych nadzieją

Człowiek napotyka wciąż trudności. Zarówno u siebie, jak i u innych dostrzega egoizm, który niszczy najpiękniejsze zamierzenia. Niejednokrotnie staje bezradny wobec klęsk żywiołowych, chorób i cierpienia. Jest bezsilny wobec śmierci. Mimo olbrzymiego postępu w nauce, technice i życiu społecznym rodzi się więc wśród ludzi pesymizm prowadzący czasami do utraty ideałów, a szukania w życiu tylko własnej korzyści i przyjemności. Chrześcijanin, chociaż patrzy na życie oczami wiary i cieszy się, że Bóg go kocha, to jednak i on nie jest wolny od trudnych chwil w życiu i załamań. Co umacnia chrześcijanina w takich ciężkich momentach ?

Prawdziwa nadzieja udziałem uczniów Chrystusa

Św. Piotr poucza :
,,Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa. On w swoim wielkim miłosierdziu przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa na nowo zrodził nas do żywej nadziei : do dziedzictwa niezniszczalnego […], które jest zachowane dla was w niebie. Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń” (1 P 1, 3-6).
Św. Piotr zwraca uwagę nam, chrześcijanom, że podstawą naszej nadziei jest zmartwychwstanie Chrystusa. Zjednoczeni z Jezusem mamy pewność, że otrzymamy ,,dziedzictwo niezniszczalne”, czyli życie w wiecznej radości z Bogiem. Człowiek ochrzczony już uczestniczy w zwycięstwie Chrystusa nad grzechem, śmiercią i wszelkim złem. Wierzymy bowiem, że u kresu naszego obecnego życia Jezus da nam udział w chwale Ojca. Dlatego nie powinniśmy załamywać się w trudnościach. Każdy dom buduje się na fundamencie. Bez silnego fundamentu cały gmach wnet by się rozsypał w gruzy. Takim fundamentem w życiu chrześcijanina jest nadzieja, którą go Chrystus obdarza.

W chrzcie narodziliśmy się do żywej nadziei

Chrystus w chrzcie św. uczynił mnie uczestnikiem swego zwycięstwa nad grzechem, śmiercią i szatanem. Równocześnie zapewnił mnie, że mimo napotykanych trudności, na pewno dojdę do zbawienia, w którym już uczestniczę jakby w zalążku. To uzdolnienie nazywamy nadprzyrodzoną cnotą nadziei. Jesteśmy w drodze. Ostateczne zwycięstwo Chrystusa objawi się i w nas, gdy Chrystus po raz wtóry przyjdzie na ziemię. Tę prawdę przypominają nam obrzędy chrztu. Kapłan nakładając na ochrzczonego białą szatę mówi :
,,N… stałeś się nowym stworzeniem i przyoblekłeś się w Chrystusa, dlatego otrzymujesz białą szatę. Niech twoi bliscy słowem i przykładem pomagają ci zachować godność dziecka Bożego, nieskalaną aż po życie wieczne”.
Podobną myśl wyraża obrzęd wręczenia świecy zapalonej od paschału.
Bóg pragnie ubogacić w nas cnotę nadziei i rozwinąć ją, ale przy naszej współpracy. Podstawą tej nadziei jest pamięć o obietnicach Bożych. Umacniamy ją, gdy czytamy w Piśmie św. o tych obietnicach i o ich spełnianiu się w historii zbawienia. Wzrastamy w nadziei, gdy w modlitwie wyrażamy naszą ufność, miłość i pragnienie zjednoczenia się z Bogiem.
Najdoskonalej jednak powiększamy w sobie nadprzyrodzoną nadzieję przez uczestniczenie w Eucharystii. Biorąc w niej udział łączymy się z Chrystusem zmartwychwstałym, którego zwycięstwo jest podstawą nadziei. Eucharystia jest ponadto zadatkiem życia wiecznego, którego oczekujemy i mamy nadzieję, że otrzymamy. Utwierdza ona i umacnia w nas przyjaźń z Chrystusem oraz pozwala spodziewać się, że spotkamy się z Nim w przyszłym życiu. Dlatego w każdej Mszy św. po przeistoczeniu powtarzamy w aklamacji : ,,… oczekujemy Twego przyjścia w chwale”.

Jak odpowiem Bogu ?

Przez chrzest Bóg powołał cię do tego, byś swą nadzieję pokładał w Chrystusie i budził ją w innych. Czy pamiętasz o tym w trudnych chwilach ? Czy umacniasz swoją nadzieję czytaniem ksiąg świętych ? Czy pilnie słuchasz słowa Bożego w Zgromadzeniu eucharystycznym ?
Częściej módl się słowami : ,,Ufam Tobie, boś Ty wierny, wszechmocny i miłosierny, dasz mi grzechów odpuszczenie, łaskę i wieczne zbawienie”.

■ Pomyśl:

1.    Co daje nam siłę do przezwyciężenia trudności i zniechęcenia ?

2.    Dlaczego możemy ufać Chrystusowi, który nam obiecuje pełny udział w zbawieniu ?

3.    Jakie obrzędy chrztu przypominają nam, że zdążamy do wiecznego zbawienia ?

4.    Dlaczego chrześcijanie powinni optymistycznie patrzeć na świat ?

5.    Dlaczego cnotę nadziei nazywamy nadprzyrodzoną ?

6.    Przez co ochrzczony rozwija w sobie nadprzyrodzoną cnotę nadziei ?

■    Zapamiętaj:

18.    Co jest podstawą nadziei chrześcijańskiej ?

Podstawą nadziei chrześcijańskiej jest zwycięstwo Chrystusa zmartwychwstałego.

19.    Kiedy otrzymujemy nadprzyrodzoną cnotę nadziei ?

Nadprzyrodzoną cnotę nadziei otrzymujemy na chrzcie św. wraz z wiarą i miłością.

20.    Co to jest nadprzyrodzona cnota nadziei ?

Nadprzyrodzona cnota nadziei jest to uzdolnienie, dzięki któremu ochrzczony ufnie i wytrwale zdąża na spotkanie z Chrystusem, który przyjdzie w chwale.

■    Zadanie :

1.    Odmówię codziennie przy wieczornym pacierzu, aż do następnej katechezy, akt nadziei, starając się pamiętać o sensie jego słów.

2.    Zastanów się, jak możesz budzić w otoczeniu chrześcijański optymizm ?