Wokół objawień św. Brygidy narodziło się wiele kontrowersji. Były one ostro atakowane na soborach w 1414 r. w Konstancji oraz w 1431 r. w Bazylei. Dopiero papież Benedykt XIV stwierdził ich słuszność i uznał wiarygodność.
Modlitwy, które zostały objawione św. Brygidzie Szwedzkiej przez Jezusa Chrystusa, z czasem zyskały miano Tajemnicy szczęścia. Nazwa ta jest wymowna z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze miano „tajemnica” przenosi nas w wymiar mistyczny, który dla człowieka nie jest poznawalny. Tajemnica w wymiarze religijnym oznacza pewną prawdę, którą objawił sam Bóg, rozum człowieka zaś po ludzku nie potrafi tego ani pojąć, ani ogarnąć. Po drugie „szczęście” -jest to podstawowy cel, do którego dąży każdy człowiek. Jednak przenosząc „szczęście” w wymiar religijny, człowiek pragnie Boga i Jego bliskości. Szczęściem jest także obietnica dana przez Boga o życiu wiecznym dla każdego wierzącego.
Tajemnicę tę Chrystus przedstawił podczas jednych z objawień św. Brygidzie Szwedzkiej, która odczuwała szczególną potrzebę rozważania Jego Męki. Pragnąc w sposób doskonały uczcić śmierć krzyżową Pana Jezusa, prosiła Go, aby objawił jej ilość ciosów zadanych Jezusowi w trakcie Męki krzyżowej. Według biografów Chrystus objawił się Brygidzie podczas jej pobytu w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami.
Modlitwy zatytułowane Tajemnica szczęścia wraz z obietnicami pochodzą z książki wydrukowanej w 1740 r. w Tuluzie przez o. Adriana Parvilliers’a, jezuitę. Tekst modlitw przetłumaczono na wiele języków, w tym również na język polski. Podstawowy tekst tego wydania tłumaczony na pięć języków został przedłożony Kongregacji ds. św. Obrzędów 20 kwietnia 1950 r. przez wydawcę kanadyjskiego Casa di Padle Pio. Obecnie modlitwy cieszą się dużym zainteresowaniem wśród wiernych.
ŻYCIE ŚW. BRYGIDY SZWEDZKIEJ
Urodziła się na zamku w Finstad koło Uppsali w 1303 r. Pochodziła z bardzo pobożnej i bogobojnej rodziny. Rodzice, mimo grożących im niebezpieczeństw, udawali się w wiele pielgrzymek, np. do grobu św. Jakuba w Compostelli oraz do Grobu świętego. Było to wówczas uznawane jako forma zadośćuczynienia za grzechy. Udawali się oni także w pielgrzymkę do grobu św. Brygidy w Keldara. Tam bowiem prosili o błogosławieństwo oraz o specjalne łaski dla ich córki.
Brygida od najmłodszych lat cieszyła się oznakami szczególnej przyjaźni Pana Jezusa. Przez pierwsze trzy lata swojego życia nie potrafiła mówić, lecz brak dobrze wykształtowanej mowy nie przeszkodził jej wzrastać w Bogu i Go miłować. Jej pobożność wyraźniej ukazała się w momencie odzyskania zdolności mówienia. Często oddawała się adoracji oraz odprawiała ćwiczenia duchowe.
Kiedy miała 7 lat, ukazała jej się Najświętsza Maryja, która złożyła na jej głowie koronę. Trzy lata później ujrzała Boskiego Zbawcę przybitego do krzyża, zalanego krwią z niepoliczonymi ranami. Usłyszała wówczas słowa Pana: „Popatrz na mnie, córko”. Usłuchawszy, rzekła: „Czy to ja, Panie, tak okrutnie obchodzę się z Tobą?”. Chrystus odpowiedział: „Robię wyrzut tym, którzy mnie pogardzają i są nieczuli na moją miłość”. Jak podają inne źródła, Brygida, widząc zakrwawionego Jezusa, miała zawołać: „O, mój kochany Panie! Kto Ci to zrobił? Nie chcę niczego, jak tylko miłować Ciebie!”.
Ten sen odcisnął piętno w sercu Brygidy. Od tego czasu bardzo często myślała, niekiedy ze łzami w oczach, o cierpieniu Chrystusa.
Kiedy Brygida miała 12 lat, zmarła jej mama. Wówczas ojciec oddał dziewczynkę na wychowanie do wujenki na zaniku w Aspanas. Panujący tam surowy tryb życia nie przeszkadzał Brygidzie, która cała pragnęła należeć do Zbawiciela. Wbrew swojej woli dwa lata później wydano ją za mąż za 19-letniego Ulfa Gotmarssona, syna gubernatora Wastergotlandu. Przez całe swoje 28-letnie małżeństwo była dobrą żoną, swoje zadania wykonywała z przywiązaniem i dużą skrupulatnością. Brygida urodziła mężowi ośmioro dzieci, którym z wielkim wyczuciem dobierała wykształconych i religijnych pedagogów.
Nie zapominała także o swojej duszy. Piotr Olafsson, wiceprzeor cystersów, był jej kierownikiem duchowym. Brygida każdego dnia wczytywała się i kontemplowała słowa Jezusa.
W 1332 r. powołano Brygidę na dwór króla Magnusa II w charakterze ochmistrzyni. W tym czasie wspierała pieniężnie biednych, kościoły i klasztory. Kiedy w 1339 r. zmarł jej nieletni syn, wybrała się do grobu św. Olafa w Trond-heim. Dwa lata później wraz z mężem udała się na pielgrzymkę do Santiago de Compostela. Podczas tej podróży małżonek Brygidy zachorował. Obiecał wówczas Bogu, że jeśli przeżyje tę pielgrzymkę, a dzięki temu ujrzy jeszcze ojczyznę oraz swoje dzieci, wówczas wstąpi do klasztoru. Tak też się stało. Po powrocie do Szwecji mężczyzna przeniósł się do klasztoru cystersów w Alvastra. Zmarł tam w 1344 r.
Brygida w tym czasie poświęciła się na wyłączność Bogu. Długie godziny spędzała na modlitwie i umartwieniu. Podczas objawień otrzymała nowe posłanie: miała napominać możnych i nieść im naukę Chrystusa. Ponadto posiadała dar poznania przyszłych losów Kościoła i narodów. Swą posługę pełniła bardzo rzetelnie. Upominała serca Krzyżaków oraz króla szwedzkiego Magnusa II. Krytykowała go za jego marnotrawstwo, skandale na dworze, a także za nakładanie zbyt dużych ciężarów na lud.
W międzyczasie w miejscowości Vadstena założyła nową rodzinę zakonną pw. Najświętszego Zbawiciela, powszechnie zwane „brygidkami”.
W celu zatwierdzenia reguły swojego zakonu udała się do Rzymu. Tam także ufundowała nowy klasztor.
W kolejnych latach dużo pielgrzymowała. Odwiedziła wiele świętych miejsc, m.in. Asyż, Padwę, Salemo. W 1371 r. wybrała się w podróż do Ziemi Świętej. Niedługo po powrocie zmęczona podróżą zmarła w dniu przez siebie wcześniej zapowiedzianym w Rzymie 23 lipca 1373 r.
Pięć lat po jej śmierci, tj. w 1378 r., została zatwierdzona nowa reguła zakonu, dzięki czemu w 1384 r. klasztor w Vadstenie mógł zostać oficjalnie ustanowiony. W 1391 r. Brygidę wyniesiono na ołtarze.
OBIETNICE
Pan, objawiając się św. Brygidzie, rzekł: „Moje ciało otrzymało 5 480 ciosów. Jeżeli chcesz je uczcić pobożną praktyką, zmów 15 Ojcze nasz i 15 Zdrowaś z modlitwami, których cię nauczyłem podczas całego roku, w ten sposób w ciągu roku uczcisz każdą moją ranę”.
Następnie Jezus obiecał, że każdy, kto w ciągu roku będzie sukcesywnie odmawiał te modlitwy albo podejmie szczery zamiar odmawiania ich:
Uwolni 15 dusz ze swej rodziny z czyśćca.
15 sprawiedliwych spośród krewnych zostanie potwierdzonych i zachowanych w łasce.
15 grzeszników spośród krewnych zostanie nawróconych.
Osoba, która zmówi te modlitwy, osiągnie pewien stopień doskonałości.
Już na 15 dni przed śmiercią będzie przeżywała szczery żal za wszystkie popełnione grzechy z świadomością ich ciężkości.
Na 15 dni przed śmiercią dam jej moje najświętsze Ciało, ażeby przez nie została uwolniona od głodu wiecznego, oraz dam jej moją drogocenną Krew do picia, by na wieki nie doznała dokuczliwego pragnienia.
Położę przed nią mój zwycięski Krzyż jako pomoc i obronę przeciw zasadzkom nieprzyjaciół. Przed jej śmiercią przyjdę do niej z moją najdroższą i ukochaną Matką.
Przyjmę z dobrocią jej duszę i zaprowadzę do wiecznej radości.
Zaprowadziwszy ją tam, dam jej kosztować z przedziwnej studni mojej Boskości, czego nie uczynię tym, którzy nie odmawiali tych czy podobnych modlitw.
Trzeba wiedzieć, że choćby ktoś żył przez 30 lat w grzechu, lecz potem skruszonym sercem odmawiałby pobożnie te modlitwy albo przynajmniej powziął postanowienie ich odmawiania, odpuszczę jego grzechy.
Obronię go przed zgubnymi pokusami. Zachowam mu pięć zmysłów.
Uchronię go przed nagłą śmiercią.
Uwolnię jego duszę od kar wiecznych. Człowiek ten otrzyma wszystko, o co poprosi Pana Boga i Najświętszą Pannę.
Jeśliby ktoś żył zawsze według woli Boga i musiałby umrzeć przedwcześnie, życie jego zostanie przedłużone.
Ktokolwiek zmówi te modlitwy, uzyska za każdym razem odpust cząstkowy.
Człowiek ten otrzyma zapewnienie, że cieszyć się będzie szczęściem chórów anielskich. Każdy, kto by innych nauczył tych modlitw, nie będzie nigdy pozbawiony radości i zasługi, ale one trwać będą wiecznie.
Tam, gdzie odmawia się te modlitwy, Bóg jest obecny swoją łaską.
dobranoc santa brygida do jutra,kieruj mna